fakty i mity o odpowiedzialności zarządu za długi

Odpowiedzialność prezesa zarządu w spółce z o.o. – mity i realia prawne

6 lis

Odpowiedzialność w spółce z o.o. – fakty i mity Jednak spotkania przy filiżance dobrej kawy skutkują zagłębieniu się w tematykę, a nie ślepe kopiuj-wklej, jeszcze raz BRAWO !!! Odpowiedzialność prezesa zarządu Rezygnacja członków zarządu sprawia, że wierzyciele mają trudności, by wyegzekwować swoją należność od spółki. Uciec od odpowiedzialności za długi firmy jest zbyt łatwo. Problem dotyczy sytuacji, gdy członkowie zarządu rezygnują z pełnienia w nim funkcji, ale w ich miejsce wspólnicy nikogo nie powołują. To sprawia, że gdy wierzyciel wnosi do sądu pozew o zapłatę, sąd musi postępowanie umorzyć. Zgodnie z art. 67 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego osoby prawne dokonują czynności procesowych przez swoje organy lub osoby uprawnione do działania w ich imieniu. Jeśli nie ma organu reprezentującego spółkę, ta nie może występować w postępowaniu sądowym, które ulega umorzeniu (art. 355 par. 1 k.p.c.). Spółka nie płaci… – Nie dość, że postępowanie w takim przypadku jest umarzane z automatu, to dodatkowym problemem są koszty sądowe w takich sprawach – mówi mec. Bartosz Majkowski z BMME Radcowie Prawni. Gdyby członkowie zarządu zrezygnowali po wniesieniu pozwów, wówczas sąd zawiesiłby postępowanie i ustanowił kuratora, by doprowadził do ustanowienia nowego zarządu. Jeśli menedżerowie zrezygnowali z reprezentowania spółki przed wniesieniem pozwu (co nie zawsze wynika z odpisu KRS), to w świetle obowiązujących przepisów koszty umorzonego postępowania powinien ponieść wierzyciel. Nie ma podstawy prawnej do zwrotu poniesionej przez niego opłaty sądowej. W sytuacji, gdy nie jest możliwe, aby za pracę kuratora zapłaciła pozwana spółka, koszt ten również będzie musiał pokryć wierzyciel jako osoba, która swoją czynnością spowodowała ustanowienie kuratora. – Nie dość więc, że wierzyciel poniósł koszty sądowe umorzonego nie ze swojej winy postępowania, to jeszcze gdy chce odzyskać dług, musi zapłacić za ustanowienie kuratora, bo spółka już pewnie nie ma majątku. Przy wierzytelnościach rzędu kilku tysięcy złotych jest to wydatek cokolwiek wątpliwy – tłumaczy mec. Majkowski. …członkowie zarządu też Teoretycznie zgodnie z art. 299 kodeksu spółe5k handlowych członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki. – Po pierwsze, przepis ten nie wiedzieć czemu dotyczy tylko członków zarządów spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, a nie wszystkich. Po drugie, pozwala na ściąganie długów z majątku osobistego członków zarządu, dopiero jeśli egzekucja jest nieskuteczna. Jeśli sąd umarza postępowanie przed wydaniem tytułu egzekucyjnego z uwagi na brak zarządu, to nie można skorzystać z art. 299 k.s.h. i sytuacja jest patowa – przyznaje dr Monika Strus-Wołos, specjalizująca się w prawie upadłościowym. Aby skorzystać z art. 299 k.s.h., trzeba najpierw ustanowić kuratora (ponieść koszty jego ustanowienia), wytoczyć nowe powództwo, a jeśli w wyniku postępowania uda się uzyskać nakaz zapłaty i tytuł wykonawczy – przeprowadzić postępowanie egzekucyjne. To oznacza kolejne koszty i czas. Dopiero gdy egzekucja okaże się bezskuteczna, można wystąpić z roszczeniem wobec członków zarządu. – Złożenie rezygnacji z pełnienia funkcji w zarządzie jest więc sprytnym sposobem na ucieczkę przed odpowiedzialnością wynikającą z art. 299 k.s.h. Mamy do czynienia z luką w przepisach – twierdzi mec. Strus-Wołos. K.s.h. nie przewiduje żadnej szczególnej odpowiedzialności karnej ani odszkodowawczej wspólników z powodu niepowołania zarządu spółki. – Jednak art. 299 k.s.h. jest regulacją szczególną, która ma ułatwiać wierzycielom dochodzenie roszczeń. Natomiast nie można zapominać o odpowiedzialności na zasadach ogólnych, na podstawie art. 415 kodeksu cywilnego, który zobowiązuje do naprawienia szkody. Jednak odpowiedzialność ta zasadza się na winie, co w przypadku pozwów przeciwko członkom zarządu nie jest proste do udowodnienia – wskazuje dr Strus-Wołos. Z tego powodu mało kto decyduje się na dochodzenie roszczeń w tym trybie. – To droga przez mękę, więc decydują się na nią najbardziej wytrwali – przyznaje mec. Majkowski.

Odpowiedzialność prezesa zarządu w spółce z o.o. – mity i realia prawne

Odpowiedzialność prezesa zarządu w spółce z o.o. – mity i realia prawne

Odpowiedzialność prezesa zarządu w spółce z o.o. to temat, który budzi wiele emocji i kontrowersji. Wiele osób uważa, że członkowie zarządu są całkowicie chronieni przed odpowiedzialnością za zobowiązania spółki. Jednak rzeczywistość jest znacznie bardziej skomplikowana.

Rezygnacja członków zarządu a odpowiedzialność

Rezygnacja członków zarządu sprawia, że wierzyciele mają trudności w egzekwowaniu swoich należności. Kiedy członkowie zarządu rezygnują, a ich miejsce nie jest zajmowane przez nowych przedstawicieli, wierzyciele napotykają na poważne problemy. Zgodnie z przepisami, brak organu reprezentującego spółkę skutkuje umorzeniem postępowania sądowego.

Problemy z kosztami sądowymi

Jak zauważa mec. Bartosz Majkowski, koszty sądowe w takich sprawach mogą być dodatkowym obciążeniem dla wierzycieli. Jeśli członkowie zarządu rezygnują po wniesieniu pozwów, sąd może zawiesić postępowanie i wyznaczyć kuratora. W przeciwnym razie, wierzyciel musi pokryć koszty umorzonego postępowania, co w praktyce może oznaczać ogromne wydatki.

Teoretyczna odpowiedzialność członków zarządu

Zgodnie z art. 299 kodeksu spółek handlowych, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki. Jednak w praktyce, aby dochodzić roszczeń, trzeba przejść przez skomplikowane procedury, co może być zniechęcające dla wierzycieli.

Problemy z egzekucją

W przypadku, gdy sąd umarza postępowanie z powodu braku zarządu, wierzyciele nie mogą skorzystać z art. 299 k.s.h. i sytuacja staje się patowa. Aby w ogóle móc składać roszczenia, konieczne jest ustanowienie kuratora, co wiąże się z dodatkowymi kosztami.

Brak odpowiedzialności karnej

Warto zauważyć, że kodeks spółek handlowych nie przewiduje szczególnej odpowiedzialności karnej ani odszkodowawczej dla wspólników za brak powołania zarządu. Odpowiedzialność na zasadach ogólnych z art. 415 kodeksu cywilnego jest trudna do udowodnienia, co sprawia, że mało kto decyduje się na dochodzenie roszczeń w tym trybie.

Podsumowanie

Rezygnacja członków zarządu z pełnienia funkcji w spółce z o.o. może być uznawana za sprytny sposób na uniknięcie odpowiedzialności. Luka w przepisach sprawia, że wierzyciele mają trudności w dochodzeniu swoich praw. Dlatego tak ważne jest, aby wspólnicy zdawali sobie sprawę z ryzyk związanych z zarządzaniem spółką i odpowiedzialnością, która z tego wynika.

Sprawdź naszą ofertę i zyskaj przewagę w 299 ksh

Odkryj nasze usługi doradcze, które pomogą ochronić majątek. Skontaktuj się z nami i sprawdź ofertę.
Napisz do nas
Kontakt

Skontaktuj się z nami